Więc co jest twoim celem? Czy jest nim posiadanie wielu przyjaciół? Popularność? Cieszenie się pewnym stylem życia? Osiągnięcie doskonałych wyników w swoim obszarze działań? Cieszenie się zdrowiem oraz szczęściem? Możecie odpowiedzieć: “Chciałbym mieć to wszystko.” Większość z nas, by tego chciała! Ale co jest tym kluczowym pragnieniem, które przewyższa wszystkie inne pragnienia? Ważne jest wyróżnić to jedno, spośród wielu, bo w końcu to właśnie ono zadecyduje o tym, gdzie się znajdziesz w przyszłości.
Mam dla was takie pytanie. Co jest największym celem waszego życia?
Często definiujemy cele dla różnych obszarów naszego życia – dla naszej kariery, naszych finansów, naszego wzrostu duchowego, itd. Ale to największy cel decyduje o kierunku, w jakim idziemy. Tak jak GPS na naszym smartfonie, to on prowadzi nas do wyznaczonego miejsca, nawet gdy myślisz, że kierujesz się gdzie indziej (każdy, kto przyszedł na spotkanie spóźniony z powodu ustawienia GPSa na zły adres, będzie wiedział o czym mówię).
Więc co jest twoim celem? Czy jest nim posiadanie wielu przyjaciół? Popularność? Cieszenie się pewnym stylem życia? Osiągnięcie doskonałych wyników w swoim obszarze działań? Cieszenie się zdrowiem oraz szczęściem?
Możecie odpowiedzieć: “Chciałbym mieć to wszystko.” Większość z nas, by tego chciała! Ale co jest tym kluczowym pragnieniem, które przewyższa wszystkie inne pragnienia? Ważne jest wyróżnić to jedno, spośród wielu, bo w końcu to właśnie ono zadecyduje o tym, gdzie się znajdziesz w przyszłości.
Ciągnąć dalej naszą analogię z GPSem, drogi, które mają różne zakończenia, mogą na chwilę się ze sobą łączyć. Ty sam możesz przez pewien czas podążać za różnymi dwoma celami. Ale jest to nieuniknione, że przyjdzie taki moment w twojej podróży, że dojdziesz do rozstajów i będziesz musiał wybrać jedną lub drugą drogę.
Wszyscy jesteśmy skoncentrowani, gdy dążymy do osiągnięcia celu. Jak napisał Paweł: „pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę w Chrystusie Jezusie.” (Filipian 3:14)
Wiele lat temu zdałem sobie sprawę, że wyznaczyłem sobie zły cel. Codziennie modliłem się: „Panie! Użyj mnie, żeby przyprowadzać do zbawienia miliony osób, potężnie głosić Twoje Słowo, wprowadzać narody do Twojego Królestwa, by uzdrawiać chorych i uwalniać ludzi.” Prosiłem o to uporczywie i z pasją dzień po dniu.
Miesiące mijały. Któregoś dnia Bóg przemówił do mojego serca: “Synu! Twoje modlitwy nie są nakierowane na dobry cel.”
Byłem w szoku! Co może być lepszego, szlachetniejszego i bardziej zadowalającego mojego Stwórcę, niż te rzeczy, o które prosiłem? Zastanawiałem się czy przypadkiem nie zrozumiałem źle tego, co zostało powiedziane do mojego serca… Jak te wszystkie wspaniałe duchowe cele mogą być źle nakierowane?
Natychmiast usłyszałem Ducha Bożego: “Judasz zostawił wszystko, co miał, by Mnie naśladować. Był jednym z dwunastu wybranych. Głosił królestwo Boże. Uzdrawiał chorych, pomagał biednym i uwalniał ludzi. Judasz jest w piekle.”
Zadrżałem z zaskoczenia i zaniemówiłem. Zdałem sobie sprawę z tego, że Judasz zdobył wszystko, o co wołałem do Boga, ale w końcu przepadł na zawsze. Być może, gdyby przebadał swój duchowy, wewnętrzny GPS z większą uwagą, to jego koniec nie byłby taki tragiczny? Zdałem sobie sprawę, że mogę nieświadomie kierować się w tę samą kategorię osób, w której znalazł się Judasz. Szczerze spytałem się Pana: „Co powinno być moim celem?
W przyszłym tygodniu podzielę się z wami tym, co Bóg mi pokazał, w odpowiedzi na to pytanie (a my postaramy się to przetłumaczyć natychmiast – przyp. tłum.). Ale teraz spytam się was ponownie: co jest twoim ostatecznym celem? Czy jest to dobry cel, czy tylko jego wygląd jest dobry, a skrywa on w sobie błąd (jak w moim przypadku)? Jeśli potrzebujesz wcisnąć przycisk „reset” dla swojego celu, to jak sądzisz, co jako cel chce Tobie ustawić Bóg?
Ciąg dalszy tutaj
źródło: strona Johna Bevere’a, messegner international, artykuł Defining Your Ultimate Goal
tłumaczenie: otwarteniebo24.pl