Jeśli jesteście do mnie podobni, to też macie problem z tym, że wasze myśli łatwo rozproszyć codziennymi sprawami. U mnie najlepszym sposobem odwracania uwagi była moja ulubiona drużyna sportowa. Zdarzyło mi się, że Duch Święty zaczął mnie popychać do modlitwy w trakcie ważnego meczu. 

Pismo mówi pozytywnie o przyjaźni. Jednym z moich ulubionych wersetów jest: “Olejek i kadzidło rozweselają serce, ale więcej słodkie słowo przyjaciela z jego gotowej do rady duszy.” (Przypowieści 27:9, Nowa Biblia Gdanska).

Wiesz, że Jezus także pragnie naszej przyjaźni i cieszy się relacją z nami? [Ale nas do niej nie zmusza]. Jeśli my sami nie będziemy zwracać uwagi na to pragnienie, nasza potrzeba relacji będzie nas odciągać w zaspokajanie się innymi rzeczami. Badając słowa Pawła, odkrywamy ostrzeżenie, które warto wziąć sobie do serca, bo może nas ochronić przed upadkiem w duchowe cudzołóstwo ze sprawami światowymi:

Jeśli zatem, zostaliście ożywieni z Chrystusem, szukajcie tych, co są w górze, gdzie jest Chrystus, siedząc po prawicy Boga. O tych w górze rozmyślajcie nie o tych na ziemi. (Kolosan 3:1–2, Nowa Biblia Gdanska)

Jeśli jesteście do mnie podobni, to też macie problem z tym, że wasze myśli łatwo rozproszyć codziennymi sprawami. U mnie najlepszym sposobem odwracania uwagi była moja ulubiona drużyna sportowa. Zdarzyło mi się, że Duch Święty zaczął mnie popychać do modlitwy w trakcie ważnego meczu. Mimo że czułem w duchu, że sprawa jest pilna, zwlekałem z odpowiedzią na Boże wołanie aż do końca meczu. Kiedy w końcu postanowiłem się zacząć modlić, to nie było to samo. Moje słowa były suche i płytkie. Szybko zdałem sobie sprawę z tego, co się stało – wybrałem mecz i wywyższyłem go ponad moją relację z Bogiem.

Dotknęło to mocno mojego serca i czułem żal z powodu tej niewierności względem Tego, kto oddał swoje życie za mnie. Takie sytuacje zawsze mają miejsce z powodu światowych rzeczy – takich, które karmią serca, dusze i myśli u ludzi, którzy nie mają dostępu do innego źródła życia. Moje uczucia nakierowały się na drużynę, podczas gdy powinny być nastawione na Boga i kierować mnie na posłuszeństwo wobec Jego wołania.

Teraz [dla odmiany] ciężko jest mi być wciągniętym w całą grę. To już nie ta sama pasja – kiedyś miałem całe serce skoncentrowane na grze. Teraz moje uczucia są nastawione na wypełnianie pragnień mojego Pana. (…) Czy naprawdę doświadczyłeś przyjaźni z Bogiem? Zachęcam cię, żebyś zbadał swoje życie i sprawdził, na czym koncentruje się twój umysł, bo nie ma nic słodszego i bardziej odświeżającego niż Jego przyjaźń.

 

zrodlo: strona sluzby Johna Bevere’a

tlumaczenie: ekipa otwarteniebo24.pl

http://messengerinternational.org/blog/john-devotional/where-is-your-mind-set/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *