Oryginalny tytuł: “Bill Johnson – Synowie i słudzy”.

Wiedząc, że Ojciec dał Mu wszystko w ręce oraz, że od Boga wyszedł i do Boga idzie, (..) nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. “(Jan 13:3, 5)

Widzę wielu, którzy jeszcze tego nie pojmują. Wielu, którzy walczą o swój honor, pozycję. Twierdzą, że ich pobudki są słuszne. Nadają moc złu, problemom jakie mają w swoim sercu przez to, że je szlachetnie nazywają. (..) Wielu walczy o to, by wypromować samych siebie. Są przekonani, że stoją w wierze na tym, co Biblia mówi na temat awansu. Zabiegają o to, żeby zostać zauważonym, a prawda jest taka, że mają sieroce serce, które walczy o uznanie. (..) Cokolwiek zyskasz przez promowanie samego siebie, będziesz musiał utrzymać w taki sam sposób, a stoi za tym dużo pracy i jest to wyczerpujące. Natomiast to, co otrzymasz przez Jego promocje, On podtrzyma. Prawdziwy dylemat służenia polega na tym, czy służymy jako synowie i córki, czy jako sieroty…”

Czas: 31:43

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *