4 lipca 2015

Jak chodzić w miłości, która wyswobadza cuda

Aby obejrzeć w języku polskim, włącz napisy w odtwarzaczu.

Todd White wybiega z samochodu, mówiąc: „Dzięki stary. O rety, ale mnie przetrzymałeś” (…) Wybiega (do toalety za pilną potrzebą), a tam jest taka starsza pani na parkingu i ona tak idzie (z trudem). Ja to obserwuję. Todd wyskakuje z samochodu i wzdycha. Słyszałem jak wzdycha. Skręca i idzie prosto do niej. Rozmawiać z nią i w ogóle. On wtedy miał dredy na głowie i był duży. Taki duży gościo z dredami biegnie sobie do niej. Ta pani patrzy, a tu biegnie do niej Todd. Pewnie się przestraszyła, bo zrobiła (wielkie oczy). Ale kiedy spojrzycie mu w oczy, to (jego wzrok) rozbraja wszystko. (…) Zatrzymuje się 25 stóp od niej. Widzę jak podnosi swoje ręce i uspokaja gestem „wszystko w porządku”. I nagle – patrzę na niego – a on płacze. (A ja sobie myślę): “On musi siku!”. Naprawdę musi już iść. (Tymczasem Todd) płacze i widzę jak z nią rozmawia. Pani robi gesty. On się schyla i modli się nad stopą. A potem ona zaczyna chodzić! Ja siedzę i patrzę, a ona robi takie miny (zszokowania, wzruszenia) i przytulają się. Jest jak w filmie. Ta pani złamała nogę, kiedy była małą dziewczynką. Mieszkała na głębokiej prowincji. Nie miała ubezpieczenia ani pomocy medycznej w pobliżu. (Teraz) ta kobieta była w takim wieku, że mogłaby być naszą matką lub babcią. Pozostawiła to złamanie samo sobie, tak żeby się zrosło. Już nigdy nie była w stanie normalnie chodzić. Todd pomodlił się o nią, a ona została całkowicie uzdrowiona. Szła z łatwością, bez bólu. Była całkowicie przejęta tą sytuacją. Todd zaczął świadczyć jej o Jezusie i powiedziała: „Ja chcę tego Jezusa, którego widzę w Tobie”. Pomodlili się, przyjęła zbawienie. To jest ewangelizacja. „Kochajcie jedni drugich”. Todd potem przyszedł do mnie i się pyta: „Stary, widziałeś?”. Mówię: „Czy życie nie jest darem? Stary!”. Ściskamy się i pytam: „Nie miałeś iść do toalety?” „A taak, no pójdę.” Jakby wcale nie musiał tak bardzo iść. To jest miłość.
czas: 1:44:50

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *